Strasznie 
fajny dzień za nami! 
Było głośno, bardzo radośnie, emocjonująco! Pozwoliliśmy, aby 
duch dobrej zabawy zagościł w murach Scholar i Erazmus i opanował nas wszystkich. 
Przygotowania trwały już od kilku dni! Uczniowie przystrajali klasy, przygotowujące je do konkursu na „strasznie fajną dekorację sali”. Włożyli w to mnóstwo serca i zaangażowania. Pajęczyny, sztuczne (mamy nadzieję!) pająki 
, dynie, duszki – działo się! Niesamowicie prezentowały się także stroje naszych uczniów – koniecznie obejrzyjcie całą galerię, aby zobaczyć, jaką kreatywnością i ogromem pracy wykazali się! 
Czarownice, potwory, kościotrupy i inne postaci wprost z nocnych koszmarów z uśmiechem przechadzali się po korytarzach naszych szkół – i tak oswajaliśmy swoje strachy! 
trudne zadanie! Wybrać najciekawiej udekorowaną salę oraz najlepsze przebranie. Wszystkie były REWELACYJNE, ale zwycięzca mógł być tylko jeden (no, może kilku ).
1 miejsce w kategorii najlepiej udekorowana sala w grupie szkoła podstawowa zajęły klasy 4a i 5a! 1 miejsce w kategorii najlepiej udekorowana sala w grupie liceum zajęły klasy 3A i 2A! Zwycięzcą konkursu na najlepszy strój w kategorii szkoła podstawowa został Marcel Salamon, a w kategorii liceum: Michalina Wojciechowska!Musimy tutaj wspomnieć też o dodatkowej, niespodziewanej nagrodzie Fair Play: klasy 4a i 3A podzieliły się przygotowanymi przez siebie dekoracjami z innymi klasami, aby każdy mógł wziąć udział w zabawie. To było straaaasznie miłe! 
Duch przyjaźni ma się u nas bardzo dobrze!
integrującego wydarzenia! A dlaczego Halloween może być naprawdę fajnym pomysłem, który łączy, a nie dzieli? O tym już niebawem opowie Pan Dyrektor, obserwujcie nas koniecznie. 
Nasi uczniowie rozwiązując anglojęzyczne łamigłówki musieli wydostać się ze swoich klas. Czy im się udało?
Tego nie wie nikt…